Ta zjadliwa, przezabawna satyra polityczna - stworzona dzięki współpracy trzech naszych najzabawniejszych humorystów - odpowiada na palące pytanie: Czy kogokolwiek obchodzi, czy East St. Louis odłączy się od Unii? East St. Louis w stanie Illinois („miasto wewnętrzne bez zewnętrznego miasta”) to zubożałe miasto, tak biedne, że jego idealistyczny burmistrz Fred Fredericks rozpoczyna dzień wyborów od zbierania miejskich śmieci swoim minivanem. Ale burmistrz wierzy w potęgę demokracji i gromadzi swoich współobywateli w wyborach prezydenckich, tylko po to, by znaleźć setki z nich odrzuconych z fałszywych powodów. Nawet słodka stara panna Jackson - nie wspominając o samym burmistrzu - nie może głosować, ponieważ jej nazwisko pojawia się na fałszywej liście przestępców. Krajowe wybory zależą od głosów wyborczych Illinois, aw wyniku masowego pozbawienia praw wyborczych w East St. Louis, radykalna prawicowa junta kierowana przez tępego gubernatora Teksasu przejmuje Biuro Owalne. Popychany przez podejrzanego czarnego miliardera i starego przyjaciela Johna Robertsa, Fredericks opracowuje radykalny plan protestu: East St. Louis odłączy się od Unii. Roberts otwiera „offshore” bank (choć w sercu USA), aby finansować nowo wyzwolony kraj, i nagle East St. Louis staje się Szwajcarią amerykańskiego serca, pełną pieniędzy. Zaczyna również przyciągać pstrokaty cyrk młodych idealistycznych bojowników, finansowanych przez OPEC zabójców, agentów CIA, reporterów brukowców i czarnych żołnierzy AWOL, którzy chcą chronić i służyć nowemu narodowi. Problemy pojawiają się niemal natychmiast: kontrowersje wokół nazwy i hymnu nowego państwa (decydują o Republice Blackland z hymnem śpiewanym na melodię tematu z Good Times), a lokalny bandyta Roscoe zostaje wodzem i zmienia się jego gang w siłę paramilitarną. Kiedy wojsko amerykańskie zaczyna się wkraczać, Fredericks jest zmuszony zdecydować, czy jego protest jest wart do końca. Birth of a Nation zaczyna się od scenariusza zaczerpniętego z spartaczonych wyborów w 2000 roku i przemienia go w genialnie absurdalne dzieło o ostrej satyrze. Po drodze autorzy zajęli się wieloma gorącymi kwestiami społecznymi i kulturowymi - przebijając białych supremacjonistów, czarnych nacjonalistów i wszystkich pomiędzy - wylewając prawdziwą krew i prawdziwy śmiech w równym stopniu w tym buntowniczym wysyłaniu amerykańskiej polityki. Amazon